Opracowali
ANTONI GĄSIOROWSKI I JERZY ŁOJKO
WPROWADZENIE
Po wejściu w skład państwa Łokietkowego (1313/14) Wielko¬polska zachowała swoją odrębność jako dzielnica Królestwa i jed¬nolitość w obrębie dzielnicy. Znamiona te przetrwały aż do schyłku XVIII w. Mimo upowszechnienia się w późniejszych stule¬ciach określenia “Wielkopolska" na oznaczenie nie tylko dawnych dziedzin potomków Mieszka Starego, ale i ziem środkowopolskich, Kujaw, a nawet Mazowsza, terminu Wielkopolska używać dzisiaj należy wyłącznie na oznaczenie tzw. właściwej Wielkopolski, właśnie bez konieczności użycia określenia “właściwa". Wielko¬polska wieków XIV-XVIII - mimo wszystkich różnic wynika jących w postępie czasu - była dzielnicą jednolitą pod wzglę¬dem administracyjnym, a także wspólnej hierarchii urzędniczej, co wreszcie najważniejsze - z powodu istnienia tutaj jedno¬rodnej dzielnicowej elity społecznej (choć do elity tej wchodzą niekiedy przedstawiciele rodzin “pogranicznych" - z Kujaw i z Sieradzkiego).
Pod względem administracyjnym Wielkopolska od 1314 r. (a najpóźniej od połowy XIV w.) zarządzana była przez jednego starostę, zwanego od schyłku XIV w. starostą generalnym Wiel¬kopolski (zob. niżej uwagi przed nr 594). Z jego wpływów wy¬łamywały się tylko dwie peryferyjne ziemie: należące do woje¬wództwa poznańskiego ziemia wschowska i kaliskiego - nakiel¬ska; miały one własnych starostów grodowych.
Hierarchia urzędnicza późnośredniowiecznej Wielkopolski by¬ła kontynuacją hierarchii dzielnicowej. Jej trzon stanowiły urzę¬dy dwu województw, wykształcających się z dwu dzielnic ksiażęcej Wielkopolski: poznańskiej i kalisko-gnieźnieńskiej. Podob¬nie jak w XIII, tak jeszcze i w XIV w., a sporadycznie chyba również w XV w., obserwujemy “rywalizację" Gniezna i Kali¬sza w tytulaturze niektórych urzędów. Ostatecznie jednak urzęd¬nicy ziemscy wywodzący się z dawnej dworskiej hierarchii gnieźnieńsko-kaliskiej nosić zaczynają konsekwentnie nawę kaliskich. W obydwu stuleciach pojawiają się też jeszcze pozostałości hie¬rarchii urzędniczych ziem legitymujących się kiedyś mniej lub bardziej krótkotrwałą samodzielnością: Lądu (urzędnicy lędzcy przemiennie zapewne nazywani bywali niekiedy konińskimi), a także Nakła. Hierarchie te w zasadzie zanikają jeszcze za rzą¬dów Kazimierza Wielkiego - prawie wyjątkiem będzie tutaj ty¬tuł łowczego konińskiego, obsadzany w XV w. (aż po rok 1469), obsadzany zresztą przez kilku kolejnych przedstawicieli tej samej rodziny.
Wielkopolska hierarchia urzędnicza w XIV-XV w. nie wy¬kazuje jednolitego składu. Był on różny w poszczególnych okre¬sach, różny w obydwu województwach, różnił się także od skła¬du hierarchii innych ziem Królestwa. Niektóre urzędy pojawiają się dość późno: np. podczaszego kaliskiego znamy od 1352 r., pod¬sędka poznańskiego od 1366 r., pisarze ziemscy występują dopie¬ro od XV w. Niektóre urzędy zanikają - ostatniego cześnika poznańskiego znamy z 1365 r., następny pojawi się dopiero w XVI w. Podobnie z łowczymi - znamy ich do 1422 r., tu jednak luka ciągnie się tylko do drugiej połowy XVI w. Urząd wojskiego kaliskiego wakuje (?) od 1327 r. do połowy (?) XV w., wojski poznański, który nie pojawił się nigdy w XIV w., wskrze¬szony został również dopiero w połowie XV w. Podobnie rzecz się miała ze skarbnikami. Niektóre urzędy zanikają na trwałe, aby się już nigdy nie odrodzić - dotyczy to podkonich kaliskich (do ok. 1425 r.), podobnie podkonich i podłowczych poznańskich (do 1424 i 1379 r.), wreszcie urzędu włodarza (do 1329 r.). W pierwszej połowie XV w. zanikło też około połowy wielkopol¬skich urzędów kasztelańskich (wcześniej tylko kasztelan Ujścia, o którym nie słychać po 1339 r.) 1. Wszystko to sprawia, że przez
1 Próbę dokładniejszego ustalenia czasu powstawania jednych, a za¬niku innych urzędów utrudnia bardzo jeszcze fragmentaryczna w XIV w. baza źródłowa. Dość powiedzieć, że np. chorąży kaliski występuje raz w 1339 r., potem dopiero trzy razy w latach 1362 - 1364, wreszcie od 1387 r., poznański dwa razy w 1343 r., potem od 1389 r. Nie wiemy, czy urząd wakował, czy też tylko brak źródeł. Całe późne średniowiecze nie można mówić o jednolitym skła¬dzie wielkopolskiej hierarchii urzędniczej - ujednolicenie nastą¬pi, jak się wydaje, dopiero w XVII w.
Wielkopolska posiadała wspólną dla obydwu województw hierarchię urzędniczą: awanse odbywały się w ramach nie je¬dnego, ale obydwu województw. Mała liczba uchwytnych awan¬sów w XIV w. pozwala tylko na sporadyczne przykłady, takie jak przejście z kasztelanii lędzkiej na poznańską w 1329 r. (nr 284, 351), podobnie z gnieźnieńskiej w 1344 r. (nr 36, 354) czy z kaliskiej w 1339 r. (nr 87, 354). Wiele więcej podobnych przy¬kładów spotykamy już w XV w. i dotyczą one nie tylko wyso¬kich, ale także i niższych urzędów ziemskich obydwu woje¬wództw.
Sporadyczne były wypadki wykraczania awansów poza ramy hierarchii wielkopolskiej. Z czasów piastowskich znamy jeden taki przykład, i to nie zupełnie pewny - kasztelan starogrodzki Wincenty (1339 r.) jest najpewniej identyczny z późniejszym sędzią, wreszcie wojewodą brzeskim (nr 539). Za Jagiellonów wypadki takie były częstsze, acz dotyczyły z reguły przedstawi¬cieli rodzin osiadłych na pograniczu dzielnic: w województwie kaliskim i na Kujawach, podobnie i w Sieradzkiem. Przykładami mogą być tutaj Tomek z Pakości, Maczuda z Gębic, Bartłomiej Gruszczyński, Mikołaj Brudzewski, Jan Zaremba z Kalinowy, Mikołaj Gardzina z Lubrańca i inni, niezbyt liczni (nr 360, 547, 50, 84, 234, 297 i inne); wyjątek zdają się stanowić wielcy prote¬gowani królewscy piastujący w XV w. kasztelanie sieradzkie, zapewne bez osiadłości: Rafał Leszczyński i Ambroży Pampow¬ski (nr 56, 476). Są to jednak wypadki rzadkie; zasadą jest ogra¬niczanie awansów do urzędów w obrębie województw poznań¬skiego i kaliskiego. Ta wspólnota hierarchii wielkopolskiej i jej odrębność w stosunku do innych ziem tzw. szerokiej Wielkopol¬ski utrzyma się i w stuleciach następnych.
W XV w. pojawiła się w Wielkopolsce nowa, początkowo nie¬pełna, hierarchia urzędnicza, tj. hierarchia wschowska. Po 1422 r., od czasu nadania ziemi wschowskiej prawa polskiego, występo¬wać zaczynają podkomorzowie, sędziowie i podsędkowie wschow¬scy. Dopełnienie hierarchii nastąpiło dopiero w 1670 r. W XV w. była to hierarchia zamknięta, obsadzana przez terrigenów wscho¬wskich, nie powiązana awansami z hierarchią poznańsko-kaliską. Sytuacja ta zmieniła się dopiero również po 1670 r., kiedy to spo¬tykamy awanse z urzędów wschowskich na poznańskie i kalis¬kie, podobnie i z tych ostatnich na wschowskie. Wtedy też do¬piero pojawiać się zaczynają wypadki nadawania urzędów wscho¬wskich terrigenom wielkopolskim, którzy najpewniej nie byli osiadli w ziemi wschowskiej.
Układ niniejszej części wykazów urzędników wielkopolskich. jest konsekwencją powyższych konstatacji. Obydwa województwa wielkopolskie - poznańskie i kaliskie - ujęte są w wykazie łącznie, podporządkowane nadrzędnemu kryterium układu alfabe¬tycznego. Ustalenie w XIV i XV w. hierarchii kalisko-gnieźnień¬skiej jako hierarchii zwanej kaliską powoduje, że osoby wy¬stępujące z tytulaturą gnieźnieńską (oczywiście prócz kasztela¬nów) umieszczano zazwyczaj w niniejszych wykazach wśród urzędników kaliskich, zaznaczając takie wypadki odpowiednimi odsyłaczami. Urzędy nie mieszczące się w hierarchii ziemskiej (starostowie grodowi, kanclerze wielkopolscy) ujęto w dwu do¬datkach.
Autorem spisu urzędników kończących swą karierę przed 1385 r. jest Jerzy Łojko (on też zestawił listę kanclerzy wiel¬kopolskich). Spisy późniejsze opracował Antoni Gąsiorowski, wy¬korzystując dane zawarte we wcześniej wydanych spisach urzę¬dników wielkopolskich (GUrz.), uzupełniając je jednak blisko set¬ką dalszych uściśleń i poprawek.
kasztelan SANTOK
kasztelan SANTOK
kasztelan SANTOK
kasztelan SANTOK
kasztelan SANTOK
kasztelan SANTOK
kasztelan STARYGRÓD
kasztelan STARYGRÓD
kasztelan ŚREM
kasztelan RADZIM